Ajurwedyjskie sposoby na artretyzm
Artretyzm, czyli inaczej dna moczanowa jest to przewlekła choroba objawiająca się silnym bólem stawów i objawami zapalnymi, związana z zaburzeniem metabolizmu kwasu moczowego. W dalszym rozwoju choroby pojawiają się guzki dnawe, które przebijają się na zewnątrz, ubytki kostne oraz kamica moczowa lub nefropatia.
Obecnie w medycynie zachodniej w leczeniu tej choroby stosuje się leki takie jak NLPZ, kolchicyny, glikokortykosterydy, allopurynol i leki urikozuryczne. Ponadto, zaleca się stosowanie odpowiedniej diety wykluczającej produkty zawierające puryny i aminokwasy metabolizowane do nich oraz rehabilitację zaatakowanych przez chorobę narządów ruchu.
Tak wygląda leczenie wg medycyny Zachodu, a jak radzi sobie z tym problemem medycyna Wschodu?
źródło: http://www.vismaya-maitreya.pl/naturalne_leczenie_ahcc_-_leczenie_raka.html
Medycyna indyjska, zwana ajurwedą (ajurweda dokładnie oznacza wiedzę o życiu), zajmuje się zupełnie przeciwnie do medycyny zachodniej organizmem jako całością i leczy cały organizm, a nie tylko dany narząd czy układ. Ajurweda stosuje holistyczne podejście do człowieka, zajmując się jego zdrowiem fizycznym, psychicznym i duchowym. Wyróżnia trzy podstawowe dosze, czyli tzw. bioenergie, tj. wata, pitta i kapha. W zależności od tego jaką jest się doszą (dosze mogą być także mieszane) stosuje się odpowiednią dietę i leczenie.
Do artretyzmu mogą prowadzić zaburzenia energii wata - wtedy mamy do czynienia z osteoartretyzmem, a także zaburzenia energii pitta - wtedy jest to artretyzm reumatyczny. Bez względu na rodzaj tej choroby jest ona przede wszystkim związana ze słabym metabolizmem organizmu produkującym ama, czyli toksyny odkładające się w tkankach i blokujące przyswajanie składników odżywczych, co z kolei prowadzi do zesztywnienia stawów, ich bolesności i zapalenia. Głównym zadaniem ajurwedyjskiego sposobu leczenia tej choroby jest zredukowanie toksyn i wyeliminowanie złogów zalegających w organizmie.
Dieta osoób cierpiących na artretyzm powinna być tożsama z dietą dla osób cierpiących na zaburzenia energii wata i kapha. Osoby takie powinny jeść dużo ciepłych i świeżych potraw z przyprawami poprawiającymi trawienie, tj.: imbirem, czosnkiem, kminem, ajwanem i kolendrą. Chorzy nie powinni jeść potraw ciężkich i zimnych oraz produkujących śluz, tj.: mleka i jego przetworów, czerwonego mięsa i pszenicy. Powinni całkowicie zrezygnować z puszkowanego, mrożonego i konserwowanego jedzenia. Powinni pić duże ilości ciepłej lub nawet gorącej wody, herbat ziołowych z dodatkiem imbiru - herbaty takie wspomagają trawienie i wypłukują toksyny. Pamiętać należy, że ostatni posiłek powinien być spożywany nie później niż o godzinie 19, by mógł zostać całkowicie strawiony przez organizm.
źródło: http://przepisy.magazyn-kuchnia.pl/przepisy/skladniki/158219013/imbir/p
Osoby chorujące na artretyzm powinny także stosować się do kilku porad przedstawionych poniżej. Po pierwsze, przed pójściem spać powinny wypić jedną łyżeczkę oleju rycynowego zmieszaną z 1/3 łyżeczki nasion kozieradki i popić szklanką gorącej wody imbirowej z 1/2 łyżeczki miodu. To wspaniały sposób na oczyszczenie jelita grubego.
Po drugie, w celu złagodzenia bądź uśmierzenia bólu stawów należy stosować post lub dietę oczyszczającą przez kilka dni. W tym czasie dobrze jest pić specjalną oczyszczającą herbatkę. Do jej przyrządzenia potrzebne będą: 5 kubków wody zagotowanej z 2 łyżeczkami sproszkowanego kminu, 2 łyżeczkami sproszkowanej kolendry, 20 płatkami róży, 4 kłączami kardamonu, łyżeczką sproszkowanego kopru włoskiego, 3 szczyptami ajwanu, 1/2 łyżeczki sproszkowanego imbiru i szczyptą asafetydy. Napar ten należy gotować ok. 5 minut, następnie odstawić na 20 minut, by się zaparzył. Napar należy przecedzić i popijać przez cały dzień.
źródło: http://www.food-info.net/pl/products/spices/fenugreek.htm
Innym sposobem na złagodzenie bólu jest picie dwa razy dziennie mleka sezamowego. Mleko to przygotowuje się poprzez zmiksowanie 2 łyżek ziaren sezamu z 1/4 szklanki wody. Ziarno sezamu powinno być wcześniej moczone przez ok. 2 h.
Po trzecie, osoby chore powinny wystrzegać się drzemek w ciągu dnia, ponieważ spowalniają one proces trawienia.
Po czwarte, należy chronić się przed zimną, wilgotną lub parną pogodą, która nasila bóle stawowe.
Po piąte, zamiast masaży z użyciem olejów należy stosować masaże suche z dodatkiem ziół.
Po szóste i być może najważniejsze, należy się ruszać, bo jak wiadomo ruch to zdrowie i życie, a zastój to śmierć. Regularne praktykowanie łagodnej jogi lub innych niezbyt forsownych ćwiczeń znacznie zmniejszy sztywność stawów.
źródło: http://www.senior.fit.pl/senior-aktualnosci/joga-dla-seniorow-w-krakowie,1037,1,0.html
Domowe sposoby na pozbycie się rybików cukrowych
Rybiki cukrowe to małe srebrzyste robaki, które świecą
się i wiją jak małe rybki – stąd ich nazwa (inna nazwa to srebrzyki). Są to
owady, dla których najlepszym środowiskiem są ciemne, ciepłe i wilgotne miejsca,
czyli na przykład nasza łazienka. Jednak lubują się także w żerowaniu w naszej
kuchni. Zawsze wychodzą w nocy, gdy jest ciemno, w dzień raczej ich nie
zauważymy, dlatego najczęściej można je spotkać wchodząc rano do łazienki. Za
dnia przebywają w wilgotnych miejscach, czyli na przykład w odpływie wanny czy
zlewu. Żywią się właściwie wszystkim – cukrem, mąką, ryżem i innymi pokarmami
suchymi, które trzymamy w kuchni, ale także rzeczami dla nas zupełnie
niejadalnymi – papierem, tapetą, a nawet klejem do tapet. Dlatego mogą
przebywać właściwie w całym domu. Nie są szkodliwe dla człowieka, tzn. nie gryzą i nie roznoszą
chorób, ale mogą być szkodliwe na przykład dla naszych wytapetowanych ścian czy
wykładzin.
Istnieje kilka sposobów na pozbycie się ich – który
z nich jest najlepszy, wybierzcie sami. Przede wszystkim należy zadbać o
porządek – wysprzątać dokładnie wszystkie zakamarki łazienkowe, a w kuchni
przełożyć wszystkie sypkie produkty do szczelnie zamykanych pojemników. Poza
tym, należy zmniejszyć wilgotność poprzez osuszenie miejsc w łazience, w
których bytują rybiki oraz jeśli to możliwe zmniejszyć temperaturę w
pomieszczeniach.
Pierwszy sposób to zakupienie specjalnej pułapki na
tego typu szkodniki. Pułapka ta wygląda jak małe pudełeczko. Przekręcając
wieczko, otwiera się ją. Zostawia się ją na noc w łazience, aby rybiki weszły do środka i już nie wyszły. Efekty można zobaczyć rano –
jeśli w pułapce są rybki, to znaczy, że działa. Uważajcie jednak, gdy macie małe dzieci lub zwierzęta –
zamknijcie wtedy na noc drzwi łazienki. Pułapki takie można nabyć w marketach
budowlanych i innych sklepach z chemią gospodarczą.
Sposób drugi to sporządzenie specjalnej mieszanki
likwidującej rybiki. Tą mieszanką jest połączenie cukru pudru z boraksem w
stosunku 1:2. Boraks to minerał, a więc jest naturalny i nieszkodliwy. Można go kupić w aptece. Mieszanką tą smarujemy zakamarki i
miejsca skąd mogą wychodzić rybiki. Rybiki zjedzą tę mieszankę i same się
wyeliminują z otoczenia.
Trzeci sposób to posmarowanie kawałków tektury
sztucznym miodem i rozłożenie ich w miejscach przebywania rybików. Tektury rozkładamy na noc, a rano znajdujemy
przylepione do nich rybiki. Następnie tektury te należy spalić w piecu albo zalać
wrzątkiem. Sposób ten jednak przez wielu uważany jest za mało skuteczny.
Czwarty sposób to użycie powszechnie dostępnych
środków chemicznych do zwalczania owadów. W marketach jest dość duży asortyment
takich środków. Sposób ten jednak nie jest polecany, gdy w domu są zwierzęta i
małe dzieci, gdyż środki te są bardzo toksyczne.
Piąty, ostatni
sposób, przez większość osób uważany za najlepszy i najbardziej skuteczny to
zwierzę domowe, a najlepiej kot, który jak wiemy wszystkie owady przebywające w
domy wytropi, zabije i czasami nawet zje. Dlatego kot jako sposób na rybiki
cukrowe jest najbardziej niezawodny:-)
źródło zdjęcia: www.naturjan.home.pl
Domowe sposoby na przejedzenie
Etykiety: domowe sposoby na zdrowieFiliżanka herbaty
Świeżo zaparzona herbaty to często pierwszy środek podawany osobom cierpiącym z przejedzenia. Gorąca czarna herbata pobudza układ trawienny, wzmaga wydzielanie żółci i przynosi ulgę nawet po spożyciu tłustych potraw. Dzięki zawartej teinie łagodzi również biegunki. Zbliżone działanie posiada herbata zielona (np http://bifix.pl/nasze-produkty/bi-fix-herbaty-zielone/), która szybko likwiduje uczucie pełności w żołądku. Popularnie uważana jest także za skuteczny środek oczyszczający organizm z toksyn. Za to po biesiadach zakrapianych alkoholem warto sięgać po herbatę czerwoną. Wspiera ona walkę z przykrymi skutkami pojawiającymi się już po spożyciu napojów wyskokowych. Czerwona herbata wspomaga również pracę wątroby. Wraz z zieloną herbatą jest lubiana i ceniona przez osoby będące na różnych dietach odchudzających, ponieważ przyspiesza metabolizm oraz hamuje nadmierny apetyt.
Napary z ziół i korzennych przypraw
Mięta pieprzowa znana jest jako niezawodny specyfik zwiększający wydzielanie soku żołądkowego, pobudzający wytwarzanie żółci i usprawniający pracę jelit. Od lat napary z mięty są chętnie stosowane przy zaburzeniach trawienia, pomagają też łagodzić uczucie przejedzenia. Filiżanka herbaty imbirowej to kolejny złoty środek po objedzeniu się. Można ją przyrządzić ze świeżego kłącza lub ze sproszkowanego imbiru. Dobrym sposobem na poprawę smaku napoju, jest dodanie do świeżo zaparzonej czarnej herbaty kilku plasterek kłącza imbiru po wcześniejszym obraniu ze skórki. Imbir rozgrzewa żołądek, zwiększa produkcję soków trawiennych, działa przeciwskurczowo oraz w okresie jesienno-zimowym chroni przed przeziębieniem. Na niestrawność znakomity jest również napar z majeranku. Pomaga on przy wszelkich dolegliwościach gastryczne wynikających z niestrawności i przejedzenia. Aby przyrządzić napar, potrzebne są trzy łyżeczki majeranku, które zaparza się szklanką wrzątku, następnie trzymamy pod przykryciem przez kwadrans. Na uczucie nadmiernej pełności żołądka okazuje się przydatny kminek, kojarzony z remedium na dokuczliwe kolki u niemowląt lub koper. Łyżeczkę nasion popijamy szklanką ciepłej wody. Można też dodać te przyprawy do spożywanych posiłków, szczególnie tych rozdymających np. dań z fasoli, grochu. Dzięki temu osoby kosztujące potrawy będą miały większe szanse uniknąć problemów gastrycznych. Przy bólu brzucha z przejedzenia warto też sięgnąć po herbatkę z melisy albo rumianku. Rumianek pospolity jest od pokoleń stosowanym lekiem na niestrawność, ponadto ma podobnie do melisy delikatne działanie uspokajające, więc nadaje się idealnie na problemy z trawieniem wynikające ze stresu.
Kieliszek wódki z pieprzem
Kolejnym domowe sposoby na przejedzenie, wartym wspomnienia jest wódka z pieprzem. Choć kiedyś byłam sceptycznie nastawiona do tej ludowej metody, muszę przyznać, że naprawdę działa. Mały kieliszek wódki (50 g) przyjmowany do posiłku lub tuż po nim poprawia krążenie w jelitach, usprawniając trawienie. Dla osób nie przepadających za wódką może okazać się skuteczne wypicie lampki czerwonego wina. Dobrze wybierać wówczas wina wytrawne lub półwytrawne.
Ocet winny
Na zgagę, nudności, uczucie przejedzenia czy wzdęcia już w starożytności używano różne roztwory octu. Ocet winny najlepiej jabłkowy, zmieszany z ciepłą wodą nieraz słodzoną miodem, pozwala szybko zmniejszyć niepożądane objawy po przejedzeniu. Miksturę sporządza się w proporcjach: jedna łyżka octu winnego na szklanką ciepłej wody. Można także użyć własnoręcznie zrobionego octu jabłkowego.
Masaż
Czasami ulgę w niestrawności i bólu brzucha przynosi delikatny masaż podbrzusza, zwłaszcza gdy niestrawnościom towarzyszą dokuczliwe wzdęcia. Masaż powinien być wykonywany jedną ręką, zataczającą na powierzchni brzucha kręgi w kierunku zgodnym ze wskazówkami zegara. Aby masaż miał szansę powodzenia, musi być prowadzony przez co najmniej kwadrans. To doskonała metoda zwłaszcza u dzieci. Najlepiej, gdy wykonuje go druga osoba, a cierpiący pacjent wygodnie leży na plecach.
Źródło zdjęć:
www.medme.pl
www.fitness.wp.pl
www.wkuchennymoknie.blox.pl
Zobacz też:
Domowe sposoby na nudności
Skuteczne sposoby na wzdęcia
Naturalne metody na zgagę
Subskrybuj:
Posty (Atom)